Bez tytułu
W spotkaniu z Warriors był pierwszym strzelcem swojej drużyny z dorobkiem 27 punktów (61.1%), do tego dołożył jeszcze 13 zbiórek. Warto dodać, że ostatni raz Martin miał na swoim koncie co najmniej 20 punktów prawie rok temu - 28 stycznia 2009. Potem w starciu z Cavs ponownie odegrał kluczową rolę zaliczając 19 punktów, 12 zbiórek i dobrze grając w obronie przeciwko Jamesowi. Natomiast w starciu z Kings po raz drugi w sezonie zdobył co najmniej 20 punktów i po raz kolejny miał double-double (20 punktów i 10 zbiórek).
Jego statystyki w sezonie wynoszą 11.6 punktów (46.5%), 8.6 zbiórek, 1.9asyst, 1.4 przechwytów i 1.1 bloku. W ostatnich 10 meczach: 16.1 punktów (52.2%), 10.6 zbiórek, 2 asysty, 1.8 przechwytów i 0.6 bloku.